Popularne posty

sobota, 16 maja 2015

Targi Książki w Wilnie w 2012 r. - fotoreportaż.


Kilka lat temu, w 2012 roku, podczas wycieczki do Wilna, postanowiłem wziąć wraz z Przyjaciółką, udział w wileńskich Targach Książki odbywających się wówczas na terenie wystawowym LitExpo, nie tak daleko od centrum miasta nad Wilią. Bilety w średniej cenie przeprowadziły nas na teren wystawowy, być może nie tak wielki jak Targi w Poznaniu, jednak bardzo nowoczesny, wszędzie przeszklone pawilony i wokół bardzo schludnie, dużo kwiatów. Targi cieszyły się dużym zainteresowaniem, dużo ludzi i po prostu czytelników.


Wejście na Targi.


Litwini nie mogą się obejść bez bursztynu...zatem także piszą o nim książki.


Przy wejściu można było kupić (oj, drogie) znakomite, stylizowane na starsze, panoramy, związane z litewską przeszłością.





Kogo nie stać na ww obrazy, mógł sobie zafundować nie mniej ciekawe puzzle (jakkolwiek Litwini nie przepadają za Janem DŁUGOSZEM, cenią sobie niemal, jak własne malowidła innego polskiego Jana).


Stoisko jednego z większych wydawnictw litewskich - "Baltos Lankos", które osobiście bardzo lubię, wydają książki w bardzo czysty i porządny sposób, zawsze na gatunkowym papierze, w średniej cenie i swoją drogą nie stronią od książek powiązanych z Polską (np. wydawnictwa symultaniczne, litewsko - polskie MICKIEWICZA czy MIŁOSZA). Zakupiłem u nich bardzo faine wydanie "Skautingu dla chłopców" lorda R. BADEN - POWELLA.


W taki sposób reklamowano książkę o litewskiej motoryzacji.






To co czytelnicy lubią najbardziej, odkryj tajemnicę książki...





Targi to również imprezy towarzyszące z dziedziny kultury, tutaj występ żołnierza - śpiewaka.




Stoisko Litewskiej Akademii Wojskowej im. Gen. Jonasa Żemaitisa, tak zachęcające do edukacji w tej ciekawej Szkole.


                                   Literatury z wszelakich dziedzin nie brakowało, tutaj militarna.


Naprawdę było na co popatrzeć, mnie szczególnie zaciekawił litewski folklor.


Słynny patriotyczny "Varpas" z Vincasem KUDIRKĄ na okładce. Takie pisemka budziły świadomość narodową nowożytnej Litwy (Kudirka jest autorem litewskiego hymnu, podobno fascynował się i twórczością Adama MICKIEWICZA...).


Obok zawieruszyła się książeczka księdza MAIRONISA z wierszowaną wersją legendy bałtyckiej o Juracie i Kastytisie.


                                                           "Moje małe tajemnice..."


Z kiążką można też było odpocząć, choć ruch był duży - czytelnicy jak zwykle zachowywali nastrojową ciszę.





Znalazł się też kącik introligatorski (Gildia Wileńskich Introligatorów).



No i jakby inaczej - akcenty polskie.



Na stoisku jednego z większych w Wilnie antykwariatów, dostrzegliśmy znane, polskie tytuły (ojej, przecież nazwisko Leitgeber to poznańscy Bambrzy, aaa...)


Na zakończenie przyglądaliśmy się pracy polskich wystawców (a tutaj zajawka o tej pracy z 2015 r.).

Było naprawdę wspaniale !!!

Tutaj zajawki o Targach Książki z różnych lat na łamach Radia znad Wilii.








Brak komentarzy:

Prześlij komentarz